Przez trzy lata eksploatacji astry okolo 60tys
Astra G 2004 1.7 CDTI
1 Naprawa alternatora( był naprawiany trzy razy, ale licze za jedna naprawe bo kiepski elektryk)(około 500zł)
2 Wymiana piasty przód.(270zł)(koszt piast,własna robota)
3 Czyszczenie klap wirowych.(150zł")
4 Czyszczenie egr(własna robora)
5 Wymiana koncówek i łacznik stabilizatora.(około 140zł)
6 Teraz rozsczelniła sie chłodnica wg mechanika wytrzymała i tak bardzo długo wytrzymała bo 11-cie lat(prawda to?)
7 Turbina gwizdze (niezbyt głosno na zimnym) ale prametry trzyma.
8 Termostat wymieniany 2xrazy.
9 Amortyzatory tylne ciekna ale na "przeglądzie" trzymają parametry.
10 .W metalowej rurze od obiegu cieczy zrobiła sie dziura(koszt naprawy znikomy ale prawie połd dnia roboty)
11 wymiana simeringu pólosi 70zł
Oczywiscie wymiany oleju i klocków,rozrzadu ,pomy wody nie licze. nie licze
Plusy
Klima tylko dobijana
Zupełnie nie ubywa oleju od wymiany do wymiany.
Srodek auta w stanie niemal w stanie idealnym jak na 11 lata.
Teraz pytanie,
Czy to auto awaryjne?Bo AF która miałem poprzednia była zdecydowanie mniej problematyczna.
Czy to po prostu, nowsze auto i nie jest tak dobre jak poprzedniki?
Czy diesel i mocny wyeksploatowany?
Czy chłodnice faktycznie sie rozszczelniaja po ilus tam latach czy od nadmiernych przebiegów?
Prosze innych uzytkowników AG o spis dokonanych napraw i okres eksploatacji