Witam
Pożyczyłem mojemu tacie opla, nie paliła mu się jedna żarówka z postojowego a następnego dnia zgasła druga postojowa żaróweczka.
Tato mój stwierdził że to bezpieczniki i zaczyna każdy po kolei wyciągać, kiedy tak wszystkie sprawdził wsiadł do auta i już nie odpaliło, silnik kręci ale nie łapie.
Czy może ktoś z szanownych tu forumowiczów wie co się dzieje?, pozdrawiam